Nie jestem w stanie... Mam się serdecznie dość... Co jest że mną nie tak? :( Nie ćwiczę nic i jem tylko słodkie rzeczy... Nie mam czasu na ćwiczenia, dosłownie na nic... Mam siebie dość!!
Byłam na zakupach... Mam straszne nogi, brzuchni, twarz. Wszystko!!! Nie mam ochoty na nic... Jak widzę szczupłe, ładne dziewczyny mam ochotę zaszyc się gdzieś głęboko, rozplakac i nigdy nie wrócić!!! :(
Ne mam siły na odchudzanie... Boże!! Jak ja bym chciała mieć mega przemianę materii! Dlaczego mam siebie tak dosyć!? Jak ja mogę se pokazać taką w nowej szkole! :(