Gorączka spadła... Moja najwyższa temperatura ciała od piątku to 35,7 stopni. Powiem tak "Superaśnie". Gdyby to tylko Dagmara czytała. <lol2>
Trzymajcie za mnie kciuki!!! Możliwe, że plany o których wcześniej wspominałam wypalą!! *.* Wszystko opowiem Wam w poniedziałek, albo i jutro!
Trzymajcie kciuki!
Ps. Bardzo chciałam Wam podziękować za wczorajsze kilka słów wsparcia. Naprawdę mnie podniosły! ♥
powodzenia :)
OdpowiedzUsuń