piątek, 12 kwietnia 2013

.

Wypadałoby w końcu napisać coś na tym blogu. Jakoś nie mam weny... Jutro jadę na zawody z siatkówki, będziemy grać na AGH w Krakowie. Skompromitujemy się!! Matko! Jeszcze nasz trener, na treningach miły a na zawodach wrócimy z płaczem... No trudno, trzeba to jakoś pokonać, postaram się nie ryczeć. ; ))

W czwartek bierzmowanie, ołł je. Fajnie, że 4 dni przed egzaminem. -.- Przez próby i spotkanie nie mam jak się przygotować do egzaminu. :(( Moje trzecie imię to Katarzyna, podoba Wam się? Chciałam aby moje imię było po mojej babci, która zmarła jak miałam 3 lata. :(

Za niedługo egzaminy... Nie umiem nic. :(( Nie wiem dlaczego pcham się do IV LO w Krakowie...
Chcę tam iść, bardzo ale nie mam czasu na powtórki aby uczyć się do egzaminu, po prostu boję się, ze go zawalę. Jeszcze kochana pani od chemii pozwala poprawiać kartkówki tylko i wyłącznie do egzaminu, trochę mi się ich uzbierało... Lubię chemię, ale człowiek nie ma doby aby uczyć się w jednym tygodniu na 3 sprawdziany i 3 kartkówki...

Ja chcę już 5 lipca!!! :((


4 komentarze:

  1. Na pewno dostaniesz się do wymarzonego LO. Pamiętam swój strach przed egzaminem i przed tym czy mnie przyjmą do szkoły czy nie, jak się później okazało nie potrzebnie się denerwowałam.
    Ja miałam bierzmowanie ok. rok temu ;)
    A Kasia to piękne imię. Mam tak na drugie imię ;)
    Świetna piosenka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno Ci sie uda z tymi poprawami : D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przejmuj się, mała, będzie dobrze ;* zdasz egzamin, i dostaniesz się do czwórki a za rok będziesz mnie ganiać do nauki, buahaha. ;D ;*

    OdpowiedzUsuń